• broken image

    Czarna Wdowa (2021)

    Jest jeszcze bardziej dojmujące w rocznym opóźnieniu „Czarnej Wdowy” Marvela, które ostatecznie kończy się 9 lipca, kiedy film pojawi się w kinach i będzie dostępny za dodatkową opłatą w Disney+. I jest namacalne poczucie, że ta historia byłaby nieco opóźniona nawet w maju 2020 roku. W końcu, dlaczego Thor, Kapitan Ameryka i Iron Man dostali trzy samodzielne filmy, zanim Natasha Romanoff dostała jeden? Fani narzekali na długo przed pandemią, że wydawało się, że Czarna Wdowa została odsunięta na bok, biorąc pod uwagę jej własną przygodę po zakończeniu jej historii w „Avengers: Endgame”. Film reżysera Cate Shortland potwierdza, że ​​Czarna Wdowa mogła nosić swój własny film wieki temu. W jej świecie jest wystarczająco dużo postaci, historii i intryg na całą serię. Wiele filmów w 2021 roku wydawało się nieco odmiennych ze względu na ich istnienie w świecie po COVID, ale z tych wszystkich powodów „Czarna wdowa” wyraźnie przypomina produkt sprzed COVID-u, zanurzenie się w historii jednego z Najpopularniejsze postacie Marvela, które są naprawdę lepsze bardzo późno niż wcale.

     

    Kliknij i oglądaj: https://vodfilmy.pl/filmy-online/czarna-wdowa/

     

    Widzowie spotykają się z Natashą Romanoff (Scarlett Johansson) w Budapeszcie, gdzie jej misja zakończyła się sromotną porażką. Połączenie świetnie brzmiącej, rosyjskiej muzyki i zbliżeń z ręki, oddaje szaloną atmosferę podczas chaotycznej sceny bitewnej na ulicach. Nigdy nie jesteśmy do końca pewni, dlaczego Natasza była w Budapeszcie lub w jego pobliżu ani co miała tam nadzieję osiągnąć. W tym momencie próbuje kogoś chronić, ale nie jest jasne, kim jest i jak się do niej odnosi. Historia z tego miejsca jest całkowicie obca i skorzystałaby z krótkiej retrospekcji z pierwszej misji Natashy w Budapeszcie, co może lepiej wyjaśnić jej obecność. „Czarna wdowa” w dużej mierze dotyczy Natashy Romanoff jako szpiega, ale to tak, jakby chciała być czymś więcej, dlatego spędzamy tak dużo czasu, przemykając między scenami, w których robi różne rzeczy i obserwując, jak wchodzi w interakcje z innymi.

     

    Czarna Wdowa cały film ma problem z byciem za długi i nie w odpowiednich miejscach. To tak, jakby tempo było spóźnione o godzinę. Film zajmuje zbyt dużo czasu, aby przedstawić obsadę i scenerię, co oznacza, że ​​​​niektóre postacie nie mają wystarczająco dużo czasu na ekranie lub głębi do końca. Cały film przypomina prolog postaci Czarnej Wdowy. Dobrze widzieć, jak wyrusza w swoją pierwszą wielką misję, ale mogła zrobić więcej i mieć więcej czasu na ekranie, co sprawiłoby, że film byłby bardziej zabawny.

     

    Ten film ma międzynarodową obsadę tylko dla jednej amerykańskiej aktorki - Scarlett Johansson - więc to jest plus. Każda scena w Budapeszcie wygląda pięknie i oddaje istotę tego, jak tam jest. Sama ścieżka dźwiękowa ma tak tajemniczy ton, że dość dobrze przenosi ją przez wszystkie etapy opowieści i samego filmu. Z najwyższą perfekcją komplementuje melancholijny charakter filmu, a także jego oszałamiającą oprawę wizualną w Budapeszcie.

    W fabule brakuje akcji, do której przywykliśmy w filmie Black Widow. Jest to znacznie bardziej utwór oparty na postaciach, który jest w porządku, ale niekoniecznie taki, jakiego można by się spodziewać po wygiętej opowieści o Czarnej Wdowie. Sama historia ma miejsce na dwie sequele, a każda scena mogła zostać dalej rozwinięta, aby była czymś więcej niż tylko wstępem.

     

    Ten film wydaje się być dodatkową sceną na końcu „Avengers: Endgame”. Główny motyw tego filmu można zobaczyć w „Avengers: Endgame”, więc ten film nabiera charakteru po „Endgame” i pokazuje, jak Natasha Romanoff dorastała jako postać. Partytura szczególnie dobrze gra i nadaje doskonały melancholijny ton. Film ma powolny początek i traktuje się zbyt poważnie. Ogólnie rzecz biorąc, ten film nie spełnia tego, czego można by się spodziewać po filmie o Czarnej Wdowie, ale w połączeniu z filmami „Avengers” jest miejsce na dwa kolejne filmy o Czarnej Wdowie – więc następny musi być lepszy od tego.

     

    Efekt końcowy projektu, który wydaje się być dodatkową sceną pod koniec „Avengers: Endgame”, chociaż dobrze jest zobaczyć, jak powracają także niektóre stare postacie. Tempo jest wolne, ale z drugiej strony mamy tutaj do czynienia z historią pochodzenia. Obsada jest świetna, zwłaszcza cała ekipa z obszaru Rosji/Budapesztu – i tutaj pojawia się też kilka znajomych twarzy z „Endgame”. „Czarna wdowa” nie jest do końca klasyką, ale ma duży potencjał.

     

    Dwa najnowsze filmy o Czarnej Wdowie były przyzwoite i zaskakująco zabawne, ale żaden z nich nie był najlepszym filmem, w jakim ta postać kiedykolwiek była. Pierwszy był niespodzianką, zaledwie dwa lata temu, z „Szefem”, a potem wróciła w 2018 roku jej własny solowy występ w "Avengers: Endgame". Teraz jest rok 2021 i ukazał się trzeci solowy film „Czarna wdowa”, tym razem zatytułowany „Czarna wdowa”. To było długie oczekiwanie, ale wielu z nas cierpliwie znosiło oczekiwanie na trzeci solowy film Czarnej Wdowy. Czasami te rzeczy wymagają czasu.

     

    Akcja jest adekwatna i punktualna, gdy mówimy o scenach akcji w tej, których jest wiele i całkiem niezłych. Film zaczyna się powoli, ale stamtąd szybko się rozwija, co daje ogólnie wciągające wrażenia, których ogólnie nie można odmówić. Jest świetna choreografia walk, ale byłoby fajniej, gdyby wyszli na całość z niektórymi z nich, ponieważ są po prostu tacy dobrzy… ale z drugiej strony, to jest film o Czarnej Wdowie, więc nikt nie chciałby, żeby było inaczej, Prawidłowy?

     

    „Czarna wdowa” to adekwatne, ciężkie CGI podejście do historii pochodzenia postaci. Zawiera dużo akcji i wydaje się, że ma o wiele więcej zamiaru niż w końcu, co jest obiecujące. Film stara się mieć ciastko i je zjeść, próbując zarobić na silnym kobiecym kącie prowadzenia, nie zastanawiając się, jak najlepiej wykorzystać ten kąt. Jest świetna choreografia walk, ale mogli sprawić, że te sceny będą bardziej imponujące i naprawdę przywieźli je do domu kilkoma fajnymi akrobacjami, ale z drugiej strony jest to sprzeczne z tym, o czym zwykle są filmy o Czarnej Wdowie.

    Sceny akcji są przyzwoite i dobrze wykorzystane. Film zawiera wiele scen walki, co jest więcej niż można powiedzieć o niektórych innych tytułach Marvel Cinematic Universe, takich jak „Thor: Ragnorok” i „Avengers: Endgame”. Akcja tutaj jest w rzeczywistości dość wciągająca – JEŚLI możesz ominąć fakt, że jest po prostu tam, zamiast wielu innych scen niezwiązanych z akcją, które w najmniejszym stopniu nie są tak wciągające.